Stal Głowno – PTC Pabianice 0:1 (0:0)

Bramka: Przemysław Felczak 90. min

Już przed meczem wiadomo było, że pabianiczanie będą musieli sobie radzić bez pauzujących za kartki - Madajczyka oraz przede wszystkim supersnajpera Szynki. Ponadto egzaminy w szkole zatrzymały Rafała Bargiela. W efekcie trener Leszek Józefiak próbował na pozycji defensywnego pomocnika nominalnego obrońcę – Roberta Bombę.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy co najmniej kilkakrotnie zagrozili bramce PTC. Groźne strzały z dystansu mijały jednak bramkę strzeżoną przez Adama Wilczyńskiego. Golkiperowi z Pabianic także dopisywało szczęście, jak w sytuacji, gdy uderzenie z rzutu wolnego zatrzymało się na słupku. PTC z kolei w całych pierwszych 45 minutach oddało jeden strzał, na dodatek niecelny.

Druga połowa miała podobny przebieg do pierwszej, znów w natarciu znajdowała się Stal, a PTC starało się bronić. Tym razem gospodarze trafiali już w światło bramki, ale na posterunku za każdym razem był dobrze dysponowany Wilczyński. Oblężenie bramki PTC szczególnie wzmogło się w ostatnich dwudziestu minutach, kiedy rywale nie schodzili z połowy „fioletowych”.

Wydawało się, iż bramka dla miejscowych jest kwestią czasu. Piłka nożna jest jednak grą, w której jeden moment może zadecydować o końcowym wyniku i tak było tym razem. W samej końcówce wybijaną piłkę przez obrońców przejął Tomasz Janica i przebiegł z nią kilka metrów, wdając się w drybling w polu karnym. Drybling był na tyle skuteczny, iż obrońcy faulowali napastnika z Pabianic, sędzia zastosował jednak przywilej korzyści, bowiem wybijana futbolówka trafiła do Przemysława Felczaka, który umieścił ją w siatce. Tym samym „Felek” zapewnił trzy punkty swojej drużynie.

Skład PTC: Wilczyński - Drewniak, Raźniewski, Pintera - Kling (Kaźmierczak), Bomba, Komorowski, Świercz, Przybylski (Felczak) - Janica (Świderski), Cukierski.

Po 21 meczach PTC ma na koncie 39 punktów i zajmuje 4. miejsce w tabeli ze stratą 3 punktów do 2. MKS-u II Kutno. W środę 2 maja o godz. 17.00 „fioletowi” podejmą 5. w tabeli KKS Koluszki, który ma trzy punkty mniej od pabianiczan.