Start Łódź - PTC Pabianice 2:7

Na środku obrony zadebiutował pozyskany z GKS-u Ksawerów Rafał Raźniewski. W ataku trener PTC zastosował mieszankę młodości z rutyną i obok siebie wystąpili: pozyskany przed sezonem z GLKS-u Dłutów 20-letni Mateusz Gromadzki oraz doświadczony 31-letni wychowanek PTC, Jarosław Szmytka. Jak się okazało, był to świetny pomysł, gdyż zawodnicy ci znakomicie się uzupełniali. Pierwszy zaliczył asystę, a drugi zdobył dwie bramki. Wynik meczu w 14. minucie otworzył Łukasz Dziąg, który strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza Startu. Nie minęła minuta, a „fioletowi” prowadzili już dwiema bramkami. Piłkę głową do bramki skierował Kacper Kosmala i - pomimo rozpaczliwej interwencji obrońców - futbolówka wpadła do bramki. Po kolejnych czterech minutach było 3:1. Najpierw w 17. minucie gospodarze zdobyli kontaktową bramkę, a chwilę później prowadzenie podwyższył Jarosław Szmytka. Tuż przed przerwą piłkarze Startu zdobyli drugą bramkę, co zwiastowało ciekawą drugą część gry. Jednak druga połowa to całkowita dominacja podopiecznych Andrzeja Dobroszka, którzy byli bezlitośni dla swoich rywali, aplikując im jeszcze cztery bramki i nie tracąc żadnej. Do bramki Startu trafiali kolejno: po raz drugi w tym meczu Jarosław Szmytka, Michał Bogdan po strzale z dystansu, wprowadzony dziesięć minut przed zdobyciem bramki Dawid Kubasiewicz oraz po indywidualnej akcji ten, który rozpoczął festiwal strzelecki – Łukasz Dziąg. Cieszy dobra postawa naszych piłkarzy, ale warto przypomnieć, że Start to spadkowicz z zeszłego sezonu, który w lidze utrzymał się tylko i wyłącznie dzięki zawirowaniom w wyższych ligach i tak naprawdę siłę PTC będzie można ocenić dopiero po kolejnych zwycięstwach. Szansa na zdobycie kolejnych punktów już w środę 9 września o godz. 17.00, kiedy to „fioletowi” zagrają na swoim stadionie z ostatnim w tabeli MKS-em 2000 Tuszyn.

Start Łódź - PTC Pabianice 2:7
Bramki dla PTC: Łukasz Dziąg 14., 90., Kacper Kosmala 15., Jarosław Szmytka 19., 48., Michał Bogdan 63., Dawid Kubasiewicz 81.

PTC: Suchecki - Bomba (46. Felczak), Raźniewski, Drewniak, Pintera - Kosmala, Bargiel, Dziąg, Bogdan (70. Kubasiewicz) - Gromadzki (80. Szynka), Szmytka (65. Miszczak).

Żółte kartki: Raźniewski, Pintera.

 

 

Mateusz Kozłowski