PTC Pabianice – LKS Różyca 1:2 (0:1)

Bramka dla PTC: Przemysław Bartyzel 48. min

 

W meczu z Różycą pabianiczanie starali się od początku narzucić swój styl. Zaowocowało to groźnymi strzałami Bartyzela w 3. i 9. min spotkania, z którymi jednak poradził sobie bramkarz. Później dwie okazje mieli rywale. W 10. min piłkarze LKS-u zdobyli nawet bramkę, ale sędzia boczny podniósł chorągiewkę, bo był spalony. Cztery minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka minimalnie minęła słupek po strzale głową.

Po niespełna dwudziestu minutach zespołową akcję PTC niecelnym strzałem zakończył Zieliński. W 24. min po dośrodkowaniu Pintery rywal o mało nie popisał się golem samobójczym, gdy piłka po jego główce spadła na górną siatkę bramki.

Czternaście minut przed końcem pierwszej połowy rywale objęli prowadzenie. Długie podanie za linię obrony padło łupem napastnika z Różycy, z bramki wyszedł Wilczyński, ale zawahał się i cofnął, a rywal posłał piłkę obok niego.

„Fioletowi” mogli odpowiedzieć natychmiast, ale potężne uderzenie z dystansu Bartyzela „wypluł” bramkarz, a dobijający Szynka był na spalonym. W 39. min Cukierski skierował piłkę do siatki głową, ale sędzia wychwycił faul.

 

Tuż po wznowieniu Bartyzel za czwartym razem dopiął swego. Mocny strzał z 30 metrów, piłka odbija się od dwóch słupków i wpada do bramki, jest 1:1. Po godzinie gry z dystansu uderzał Szynka, golkiper znów odbił piłkę przed siebie, ale z dobitką nie zdążył Cukierski. Pięć minut później znów po strzale Szynki odbija bramkarz, a „Cukier” jest o tempo za wolny.

W 66. min rywale groźnie skontrowali, ale Wilczyński wygrał pojedynek sam na sam. Cztery minuty później jeden z rywali popisuje się rajdem, mija czterech rywali PTC i wykłada piłkę partnerowi, który jednak chybił z pola karnego.

W 87. min stało się najgorsze, Bartosz Znojek sfaulował rywala w polu karnym, a sędzia wskazał na „jedenastkę”. Bramkarz PTC Adam Wilczyński obronił rzut karny, ale przy dobitce był już bezradny, a na odrabianie start zabrakło już czasu i „fioletowi” schodzą z boiska pokonani.

 

PTC: Wilczyński - Drewniak (63. min, B. Znojek), Kaźmierczak, P. Przybylski, Pintera - Zieliński, Sikorski, Cukierski (80. min, Hetmanek), Bartyzel - Szynka (82. min, Żukowski), Felczak (35. min, Bomba).

Żółta kartka: B. Znojek.

W sobotę PTC czeka kolejny ważny mecz. Rywalem 13. "fioletowych" będą 9. Termy Uniejów, które w środę niespodziewanie rozbiły 4:0 lidera - Ner Poddębice. Początek o godz. 17.00 przy ul. Sempołowskiej.