Z drużyną Włókniarza na mecz pojechał Damian Kozłewski. Supersnajper cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych w roli... masażysty, bo tuż przed meczem odkryto, że nie ma ważnych badań lekarskich. Dobrze, że zorientowano się przed, a nie po spotkaniu...

W pierwszej połowie na sztucznym, bocznym boisku w Aleksandrowie działo się naprawdę niewiele. Ot, typowa kopanina, jakich pełno w lidze okręgowej. W 2. minucie celnym, lecz lekkim strzałem z dystansu popisał się Mateusz Dudka. Pięć minut później Damian Rzeźniczak musiał wybić piłkę na rzut rożny, po strzale jednego z rywali. Kolejna groźna akcja miała miejsce tuż przed przerwą. Po wrzutce Grzegorza Gorącego pomylił się obrońca Sokoła, a Artur Kulik przymierzył w „długi” róg. Niestety, metr obok bramki.

Po przerwie zobaczyliśmy inny Włókniarz. Grający dokładniej, szybciej, bardziej pomysłowo. Grę wyraźnie ożywiło wejście Piotra Stelmasiaka. Pozyskany z Włókniarza Konstantynów piłkarz zaprezentował się udanie na nietypowej dla siebie pozycji lewego pomocnika. W 48. minucie Stelmasiak wyłożył piłkę na siódmy metr do Gorącego, ale „Grzenia” chybił. Potem dwa razy bramkarz Sokoła okazał się lepszy od Piotra Grzejdziaka, broniąc jego strzały sprzed pola karnego, wreszcie Gorący nie trafił w bramkę po zgraniu piłki głową przez Stelmasiaka.

Napór lidera rósł z każdą minutą i gol dla pabianiczan wisiał w powietrzu. W 60. minucie Grzejdziak świetnie przyjął piłkę na linii 16 metrów, spojrzał, jak jest ustawiony bramkarz i precyzyjnym płaskim strzałem umieścił piłkę w dolnym rogu bramki. 10 minut później po główce jednego z gospodarzy piłka uderzyła w boczną siatkę bramki Rzeźniczaka. W 76. i 78. minucie golkipera Włókniarza ratował słupek. Te „słupkowe” akcje rozdzielił bramką Gorący, który w 77. minucie wykorzystał zgranie piłki głową przez Stelmasiaka po wrzucie z autu i z ośmiu metrów pokonał bramkarza Sokoła.

Włókniarz mógł podwyższyć wynik, ale próby Grzejdziaka i Mateusza Klimka były minimalnie niecelne, a Gorący po wymanewrowaniu całej obrony gospodarzy strzelił w bramkarza.

Sokół II Aleksandrów – Włókniarz 0:2 (0:0)

Gole: Grzejdziak 60., Gorący 77.

Włókniarz: Rzeźniczak – Klimek, Rutkowski, Olejnik, Piotrowski – Rudzki, Grzejdziak, Dudka, Gorący – Kulik, Usiak (46. Stelmasiak).