Burza Pawlikowice - PTC Pabianice 2:3 (1:2)

Bramki: 1:0 – Kazimierz Wiszowaty 18. min, 1:1 – Marcin Gabrysiak 32. min, 2:1 – Piotr Sokołowski 38. min, 2:2 – Rafał Bargiel 56. min, 2:3 - Jarosław Szmytka 64. min.
 
Gospodarze rozpoczęli ten mecz bez respektu dla plasującego się 15 pozycji w tabeli wyżej przeciwnika i już po nieco ponad kwadransie niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Po dalekim wrzucie z autu i ogromnym zamieszaniu w polu karnym najwięcej zimnej krwi zachował doświadczony Kazimierz Wiszowaty i z bliska skierował piłkę głową do siatki. PTC natychmiast rzuciło się do odrabiania strat i już kwadrans później mieliśmy remis za sprawą trafienia autorstwa Marcina Gabrysiaka. Burza nie zamierzała jednak poprzestawać na jednej zdobytej bramce w tym meczu i jeszcze w końcówce pierwszej połowy dwukrotnie zaatakowała. Najpierw po indywidualnej akcji Sokołowskiego z prawej strony boiska fatalnie w dogodnej sytuacji skiksował jeden z jego partnerów, a chwilę później „Sokół” sam wziął sprawy w swoje ręce, będąc przed polem karnym gości przełożył sobie piłkę z prawej na lewą nogę i wyprowadził Burzę na prowadzenie. Trzeba zauważyć, iż podobnie jak przy pierwszej bramce straconej przez PTC, również przy drugiej nie popisał się zbytnio bramkarz „fioletowych” – Marcin Kowalski. Na drugą połowę mocno zmotywowani wyszli goście, co ustawiło sytuację na boisku, ambitnie walcząca w pierwszej połowie Burza, w drugiej opadła z sił, natomiast pabianiczanie uparcie dążyli do zdobycia wyrównania, a później zwycięskiej bramki. Nim to się jednak stało, dobrą okazję na podwyższenie miała jeszcze Burza, ale po podaniu Sokołowskiego i strzale głową Pecia jeden z obrońców PTC wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej. Chwilę później goście wyrównali za sprawą Bargiela. Po wywalczeniu wyrównania podopieczni Andrzej Dobroszka nie zaprzestali ataków. Jeszcze przy stanie 2:2 po ładnym dośrodkowaniu Szynki przestrzelił Szmytka, ale ten sam zawodnik zrehabilitował się w 64. minucie wyprowadzając PTC na prowadzenie, którego goście nie oddali już do końca meczu.
„Fioletowi” wygrali całkiem zasłużenie, choć trzeba oddać gospodarzom bardzo ambitną postawę, dopóki starczyło im sił dzielnie walczyli z dużo wyżej notowanym rywalem. Po przerwie dały jednak o sobie znać różnice w motoryce piłkarzy obu drużyn, które zdecydowały o zwycięstwie PTC.
PTC odzyskało tym samym utraconą tydzień temu po porażce 0:2 ze Stalą Głowno pozycję wicelidera, gdyż porażki 0:2 z MKS-em II Kutno doznał dziś brzeziński Start.
 
Składy zespołów:
 
Burza: Dawid Wójt – Kamil Klewin, Piotr Morawiec, Krzysztof Jurek, Szymon Dynaryński - Mariusz Peć, Michał Błoch (70. min, Marek Tomaszewski), Tomasz Matusiak, Kazimierz Wiszowaty, Michał Olejnik (60. min, Artur Kaczyk) – Piotr Sokołowski.
 
PTC: Marcin Kowalski – Paweł Drewniak, Rafał Raźniewski, Łukasz Pintera – Jakub Tybura (80. min, Kacper Kosmala), Kamil Wlazło (55. min, Jarosław Szmytka), Łukasz Dziąg, Rafał Bargiel, Marcin Gabrysiak – Piotr Szynka (75. min, Mateusz Gromadzki), Michał Bogdan.
 
Żółte kartki: Łukasz Dziąg (PTC) i Krzysztof Jurek (Burza).

Skład Burzy za http://burzapawlikowice.futbolowo.pl/burzapawlikowice/