2-letni brzdąc zamknął na balkonie babcię. Niestety, próby przywołania malca do porządku i prośby kobiety niewiele wniosły. Dziecko nie otwierało balkonowych drzwi, a w mieszkaniu był jeszcze 8-miesięczny niemowlak. Kobieta zadzwoniła po pomoc. Na miejsce przyjechali strażacy.

- Po drabinie weszli na balkon i przy użyciu sprzętu burzącego dostali się do mieszkania – mówi mł. bryg. Michał Kuśmirowski z PSP w Pabianicach. - Dzieci nie wymagały opieki medycznej.