W piątek po godzinie 16.00 strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie od mocno zrozpaczonej kobiety. Prosiła o pomoc w wydostaniu 2-letniej córeczki z samochodu. Dyżurny wysłał patrol strażników.

Auto było zaparkowane przed Urzędem Miejskim. Wewnątrz zamknięta była mała dziewczynka.

- Po rozbiciu przedniej, bocznej szyby, udało się otworzyć drzwi i uwolnić dziecko – relacjonują funkcjonariusze.

2-latka trafiła w ramiona mamy.

W ubiegłym tygodniu strażnicy interweniowali w podobnej sprawie przy ul. Szarych Szeregów.

Zobacz: Strażnicy ruszyli na pomoc młodej mamie

W obu sytuacjach maluchy ratował ten sam strażnik - Arkadiusz Kopka.