W poniedziałek przed godziną 21.00 na teren za Kauflandem zjechała się policja, Straż Miejska, niedługo później dotarła karetka pogotowia (nie na sygnale).

Strażnicy przyjechali tu w asyście policji. Wpłynęło wezwanie o bójce. Mimo, że na miejscu była grupka młodzieży, prawdopodobnie nie chodziło tu o bijatykę.

Jak udało nam się ustalić, jeden z młodych mężczyzn się okaleczył. Przyznał się do tego policjantom. Tłumaczył, że to ze względu na zawód miłosny. Miał ranę ręki. Opatrzeniem zranionego chłopaka zajęli się ratownicy. 

Grupa młodych osób się rozeszła. Policja i Straż Miejska zakończyły interwencję.

Jak wyjaśniła nam asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy pabianickiej komendy, mężczyzna samowolnie oddalił się z placówki w Porszewicach. Został tam odwieziony.