22 czerwca radni zebrali się na sesji absolutoryjnej. Obradowali na sprawozdaniem finansowym za 2022 rok. Zaskoczeniem dla wielu było wystąpienie (po raz pierwszy w historii samorządu pabianickiego) obywatela miasta - z pytaniami do władz.

Dawid Stępniewski (działacz ekologiczny) zadał pytania związane z "Raportem o stanie miasta”. O co pytał? O szkolnictwo i wyniki egzaminów 8-klasistów. Martwił go słaby poziom uczniów SP 15 i SP 8. Z czego to wynika? Czy jest plan naprawczy? Schronisko dla zwierząt i niewykorzystywana kociarnia, podczas gdy ciężar opieki nad kotami spada na stowarzyszenie. Co roku 100 mieszkań znika z listy ZGM. Co się z nimi dzieje?. Obywatel znalazł 27 pustostanów, podczas gdy w kolejce czeka 200 rodzin. Co z akcją likwidacji kopciuchów? Stępniewski odniósł się też do telewizji PRO-MOK, która - jego zdaniem - jest organem władzy, a to potencjalnie patologiczna sytuacja. Pytał dlaczego nie ma budżetu obywatelskiego? Dlaczego zniknęła i czy wróci stacja rowerowe przy kościele św. Mateusza? Dlaczego od 2006 roku do listy pomników przyrody nie wpisano żadnego drzewo, a wykreślano drzewa. On sam gotów jest wskazać co najmniej 15 drzew, które powinny znaleźć się wśród pomników przyrody.

Do pytań tychodniósł się mniej lub bardziej szczegółowo i emocjonalnie prezydent Grzegorz Mackiewicz. Polemiki nie było.

Nad sprawozdaniem finansowym radni także nie dyskutowali. Skarbniczka Katarzyna Muszyńska podała, że w 2022 roku dochody naszego miasta wyniosły 379 milionów 174 tysiące 319 zł, a wydatki 403 miliony 436 tysięcy 319 zł. Zeszły rok zakończył się "na minusie" - kwotą ponad 24 mln zł. Miasto nie zaciągało zobowiązań, a zadłużenie (71,3 mln zł) stanowi około 19 procent dochodów. Regionalne Izba Obrachunkowa (która analizuje sprawozdanie), po raz pierwszy nie miało uwag do sprawozdania i wystawiło prezydentowi dobrą ocenę.

Za przyjęciem sprawozdania zagłosowało 17 radnych, a 5 wstrzymało się od głosowania.

Przed głosowaniem nad absolutorium dla prezydenta były wystąpienia klubowe. W imieniu PiS głos zabrali Włodzimierz Stanek. Stwierdził, że jest to ostatnia sesja RM przed końcem kadencji samorządu. Dlatego absolutorium za 2022 rok ma szczególne znaczenie. Nie dotyczy tylko minionego roku, ale jest oceną działań władz mijającej kadencji. Przypomniał obietnice wyborcze prezydenta i brak ich realizacji. Prezydent obiecał m.in. szkołę na Zatorzu, halę sportowę na MOSiR-ze, budowę zbiornika retencyjnego, krytą pływalnię, utwardzenie wszystkich dróg gruntowych w mieście. „To ostatnie może jeszcze się zdarzyć, bo do końca kadencji jest siedem miesięcy” – zaznaczył Stanek. Podsumowując, stwierdził, że PiS jest przeciwko absolutorium.

Krzysztof Rąkowski w imieniu KKR stwierdził, że zagłosuje „za” absolutorium. „Może nie w stu procentach, ale w części nasz program został zrealizowany” - stwierdził i tłumaczył dlaczego części obietnic nie udało się wykonać. To Polski Ład, inflacja i pseudokonkursy polegające na wspieraniu „swoich” samorządów - wyliczył "winnych". Mimo to powstała hala przy SP 13 i przy "mechaniku". Nikt nie przewidział wojny w Ukrainie, ani pandemii - dodał.

Rady niezrzeszony Antoni Hodak stwierdził, że „krew się w nim gotuje, gdy słyszy, że zarzut wobec prezydenta o braku szkoły na Zatorzu”. Jego zdaniem wnioski na ten cel były wycinane z rządowych programów. „Pabianice dostają jakieś środki, ale w porównaniu do kwot wnioskowanych, w porównaniu do innych miast dostajemy ochłapy” - stwierdził Hodak. Jego zdaniem „szczytem bezczelności jest zarzut, że nie ma szkoły, gdy koledzy panów radnych ten projekt wycinali. To polityczna zemsta”

Ostatecznie "za" głosowało 17 radnych, a 4 "przeciw".

Za wotum zaufania i absolutorium prezydent Mackiewicz podziękował radnym i współpracownikom. ”Rok 2022 był trudny i niepewny. Z perspektywy ostatnich 8 lat nie marzyliśmy, że osiągniemy tak wiele, że przeszliśmy suchą stopą przez 2022 rok i weszliśmy w 2023 z nowymi perspektywami, to w szczególności zasługa pani skarbnik” - stwierdził Mackiewicz.